Szelmostwa Skapena - Жан-Батист Мольер страница 3.

Шрифт
Фон

OKTAW

wskazując Skapena

Oto człowiek, który, gdyby zechciał, mógłby nam być niezmiernie pomocnym.


SKAPEN

Przysiągłem sobie wprawdzie nie mieszać się do spraw tego świata, jednak, jeśli mnie bardzo poprosicie oboje, może…


OKTAW

Ach, jeśli tylko chodzi o prośby, to zaklinam cię z całego serca, byś zechciał ująć ster naszej łodzi.


SKAPEN

do Hiacynty

A piękna pani nic mi nie powie?


HIACYNTA

I ja również błagam pana, na wszystko co mu najdroższe, byś raczył użyczyć naszej miłości swego poparcia.


SKAPEN

Trzeba się dać wzruszyć i mieć ludzkie serce. Dobrze więc, pomyślę.


OKTAW

Wierz mi, że…


SKAPEN

do Oktawa

Sza!

do Hiacynty

Proszę teraz udać się do siebie i być najlepszej myśli.

SCENA CZWARTA

OKTAW, SKAPEN, SYLWESTER.

SKAPEN

do Oktawa

A pan niech się pan przygotuje, aby w spotkaniu z ojcem okazać całą stanowczość.


OKTAW

Wyznam ci, że to spotkanie przyprawia mnie już zawczasu o drżenie; jestem z natury nieśmiały i nie wiem, czy będę się umiał przezwyciężyć.


SKAPEN

Trzeba wszelako stawić się ostro przy pierwszym natarciu, aby przypadkiem, widząc pańską lękliwość, nie zechciał cię prowadzić na pasku jak dziecko. Najlepiej niech się pan stara ćwiczeniem wyrobić w sobie nieco śmiałości; dobrze byłoby z góry ułożyć cięte repliki na wszystko.


OKTAW

Postaram się zrobić, co będzie w mej mocy.


SKAPEN

No, przepróbujmy trochę, żeby się pan oswoił. Przepowiemy sobie rolę; pokaże się, czy dobrze idzie. Dalej, mina gęsta, głowa do góry, wzrok śmiały.


OKTAW

Czy dobrze?


SKAPEN

Jeszcze trochę.


OKTAW

Tak.


SKAPEN

Dobrze. Wyobraź pan sobie teraz, że ja jestem pańskim ojcem, świeżo z podróży i odpowiadaj mi ostro, jakby jemu samemu. „Jak to! obwiesiu, łotrze, gałganie, synu niegodny takiego jak ja ojca! Śmiesz pokazywać mi się na oczy po wszystkich hultajstwach, po zuchwałej sztuczce, którąś spłatał w mej nieobecności? To jest nagroda za moje starania, błaźnie? To nagroda za moje starania? To posłuszeństwo? To szacunek, któryś mi powinien? (No, śmiało!) Ty śmiesz, hultaju jeden, wiązać się bez pozwolenia ojca, zawierać tajemne małżeństwa! Odpowiadaj, nicponiu, odpowiadaj! Posłuchajmyż, jak ty się będziesz tłumaczył!…” Ech! cóż u diabła, czegóż pan sterczysz jak tuman jaki?


OKTAW

Bo mam uczucie, że słyszę ojca.


SKAPEN

No, więc cóż; właśnie dlatego nie trzeba stać jak trusia.


OKTAW

Spróbuję wzbudzić w sobie więcej odwagi i będę odpowiadał w najostrzejszym tonie.


SKAPEN

Z pewnością?


OKTAW

Z pewnością.


SYLWESTER

Oto właśnie ojciec.


OKTAW

Nieba, jestem zgubiony!

SCENA PIĄTA

SKAPEN, SYLWESTER.

SKAPEN

Hola, panie Oktawie! Panie Oktawie! Drapnął. Cóż za niezdara, doprawdy! Nie dajmyż czekać staruszkowi.


SYLWESTER

Co ja mu powiem?


SKAPEN

Pozwól mnie mówić, tylko przyświadczaj.

SCENA SZÓSTA

ARGANT, SKAPEN i SYLWESTER w głębi.

ARGANT

myśląc, że jest sam

Słyszał kto kiedy o podobnym wybryku?


SKAPEN

do Sylwestra

Już się dowiedział o całej sprawce; widać mocno mu zajechała w głowę, kiedy głośno mówi o niej sam do siebie.


ARGANT

j. w.

To doprawdy nadto zuchwalstwa!


SKAPEN

do Sylwestra

Posłuchajmyż, co on tam mamrocze.


ARGANT

j. w.

Bardzom ciekaw, co oni mi powiedzą o tym pięknym małżeństwie.


SKAPEN

na stronie

Pomyśleliśmy o tym.


ARGANT

j. w.

Czy spróbują przeczyć w żywe oczy?


SKAPEN

na stronie

Nie: ani nam w głowie.


ARGANT

j. w.

Czy też zaczną się usprawiedliwiać?


SKAPEN

na stronie

To prędzej.


ARGANT

j. w.

Czy będą mnie tumanić jakimiś baśniami?


SKAPEN

na stronie

Być może.


ARGANT

j. w.

Wszystkie cygaństwa na nic się nie zdadzą.


SKAPEN

na stronie

Zobaczymy.


ARGANT

j. w.

Mnie oczu nie zamydlą.


SKAPEN

na stronie

Nie zarzekajmy się zbytnio.


ARGANT

j. w.

Znajdę dla mego obwiesia bezpieczne schronienie.


SKAPEN

na stronie

Już my się o to postaramy.


ARGANT

j. w.

A hultaja Sylwestra kijami zatłukę.


SYLWESTER

do Skapena

Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby o mnie zapomniał.


ARGANT

spostrzegając Sylwestra

Oho! Jesteś, troskliwy opiekunie rodziny, stateczny kierowniku młodzieży!


SKAPEN

Panie, cieszę się, że pana widzę z powrotem.


ARGANT

Jak się masz, Skapenie.

do Sylwestra

Doprawdy, ładnieś się wywiązał z moich rozkazów! Widzę, że syn bardzo przyzwoicie prowadził się w mej nieobecności!


SKAPEN

Wraca pan w dobrym zdrowiu, jak widzę.


ARGANT

Dosyć dobrym.

do Sylwestra

Ty nic nie mówisz, łotrze! Nic nie mówisz?


SKAPEN

Podróż pan miał szczęśliwą?


ARGANT

Owszem, bardzo. Pozwólże mi się wyzłościć!


SKAPEN

Pan chce się złościć?


ARGANT

Tak, chcę.


SKAPEN

Aj! Na kogóż to, panie?


ARGANT

wskazując na Sylwestra

Na tego łajdaka.


SKAPEN

Dlaczego?


ARGANT

Nie słyszałeś, co tu się stało w czasie mej nieobecności?


SKAPEN

Tak, słyszałem o jakiejś drobnostce.


ARGANT

Jak to! O jakiejś drobnostce! Postępek tego rodzaju!


SKAPEN

Poniekąd ma pan słuszność.


ARGANT

Zuchwalstwo tak niesłychane!


SKAPEN

To prawda.


ARGANT

Żeby syn ośmielił się żenić bez pozwolenia ojca!

1

Dans ce sac ridicule (…) l’auteur du Mizanthrope (fr.) – W tym pociesznym worku, w który zawija się Skapen, nie poznaję już autora Mizantropa. [przypis tłumacza]

2

SKAPEN, służący Leandra, hultaj – Skapena grał Molier, żona jego, Armanda, Hiacyntę. [przypis tłumacza]

3

przepomnieć (daw.) – zapomnieć. [przypis edytorski]

Szelmostwa Skapena
читать Szelmostwa Skapena
Жан-Батист Мольер
Jak przekonać ojcaautokratę, żeby zaakceptował małżeństwo zawarte z wielkiej miłości zrodzonej akurat pod jego nieobecność?W tej trudnej sprawie, jak w wielu podobnie karkołomnych projektach, pomóc może tylko nieustraszony w swym hultajstwie Skapen – prawdziwy wybawiciel dorosłych dzieci, które nie

Ваша оценка очень важна

0
Шрифт
Фон

Помогите Вашим друзьям узнать о библиотеке

Популярные книги автора