W kilka miesięcy potem, przeglądając jakiś tygodnik, przeczytaliśmy historię, którą musiał napisać nasz redaktor.
Historia wcale nie zajmująca. Była w niej mowa o Noelu, o mnie, o podwieczorku u redaktora i wszystkie utwory Noela były zacytowane. Wyglądało to na kpiny, ale Noel czuł się szczęśliwym, bo widział wiersze swoje wydrukowane…
Bądź co bądź, rad jestem, że to nie moje poezje.
V. Księżniczka Noela
Zjawiła się niespodzianie. Nie szukaliśmy jej wcale, ale Noel uprzedził nas, że spotka księżniczkę i ożeni się z nią. I tak też uczynił.
Chociaż nie znaleźliśmy przy tej sposobności żadnych skarbów, prócz dwunastu czekoladek, przygoda była ciekawa, więc ją wam opowiem.
Ulubionym miejscem naszych zabaw był park Greenwich20. Niestety, znajduje się dosyć daleko. Wolelibyśmy oczywiście, ażeby był bliżej, ale zdaje się, że byłoby trudno przeprowadzić go pod nasz dom.
Czasami Eliza pakuje nam do koszyka butersznyty21 i owoce i wybieramy się na cały dzień do parku. Eliza chętnie to robi, bo nie gotuje wtedy obiadu.
Czasem, niby od niechcenia, mówi nam:
– Zrobiłam doskonały pasztet na zimno. Możecie pójść do parku albo zjeść w domu. Pogoda prześliczna.
Eliza daje nam kubek. Dziewczęta czerpią nim wodę, ale ja piję wprost ze strumienia. Podstawiam głowę, a woda sama płynie mi do ust. To jest najlepszy, wypróbowany sposób. Dick i H. O. piją tak samo. Tylko Noel pije z kubka i mówi, że jest to zaczarowany złoty puchar króla karzełków.
Dzień, w którym się zjawiła (albo zdarzyła) księżniczka, był jednym z ostatnich pięknych dni wrześniowych.
Spacerowaliśmy długo, wreszcie położyliśmy się na trawie, ażeby odpocząć nieco. Dick zaproponował zabawę w małpy amerykańskie, ale przypomnieliśmy sobie w samą porę, że ogrodnik nawymyślał nam ostatnio za skakanie po drzewach. Więc urządziliśmy sobie wielkie polowanie na śniadanie. Zjedliśmy wszystko dokumentnie, po czym wykopaliśmy dół pod drzewem i schowaliśmy papiery i skórki od pomarańczy.
– Widzę zaczarowanego, białego niedźwiedzia – szepnęła Ala tajemniczo – chodźmy jego śladem…
– Ja będę niedźwiedziem – zawołał Noel i skrył się w krzakach. Pobiegliśmy za nim w głąb parku i rozpoczęła się zabawa. Chwilami znikał nam w zaroślach, to znów ukazywał się, a myśmy ścigali go, dążąc jego śladem.
– Gdy go złapiemy, zacznie się walka – rzekł Oswald – ja będę królem portugalskim na Morzu Śródziemnym!
– A ja rycerzem Waligórą – zawołał Dick.
– A ja Amazonką22 – powiedziała Dora (ona jedna nie przestaje być kobietą nawet w zabawie!).
– A ja będę piętnastoletnim kapitanem23 – zawołała Ala.
– A ja Robinsonem24 – krzyknął H. O.
– Cicho… – szepnęła Ala. – Spójrzcie na prawo. Ukazuje się białe futro potwora.
Pobiegliśmy za niedźwiedziem, lecz znowu znikł w gęstwinie leśnej. Nagle, w miejscu, gdzie nigdy dotąd nie widziałem muru, zdumionym naszym oczom ukazała się biała ściana. Nie mogliśmy znaleźć Noela, a że w ścianie była furtka otwarta, przeszliśmy przez nią.
– Niedźwiedź ukrył się pośród lodowych skał – rzekł król portugalski (Oswald) – nabijam strzelbę i idę go upolować.
Otworzyłem parasol, który Dora zabiera dla Noela na wypadek deszczu. Wiecie, że poeci skłonni są do przeziębień. I ruszyliśmy dalej.
Za ścianą znajdował się piękny ogród z cudnymi kwiatami i klombami. Poszliśmy ścieżką wysypaną żółtym piaskiem. Na zakręcie ukazał się Noel. Stał z plamą atramentu na policzku (mimo próśb Dory nie zmył jej, wychodząc z domu); rozwiązało mu się sznurowadło u bucika i był wpatrzony w małą dziewczynkę, najśmieszniejszą dziewczynkę, jaką kiedykolwiek widziałem.
1
Lewisham Road – obecnie część Londynu. [przypis edytorski]
2
Bastablowie – zachowano tradycyjną, spolszczoną pisownię. Dziś popr. forma to: Bastable’owie. [przypis edytorski]
3
Dick – zdrobnienie od Richard; w angielskiej wersji książki częściej: Dicky. W polskim wydaniu z 1925 roku w tym miejscu znajdowało się imię Olek, to spolszczenie nie powtórzyło się jednak dalej w teście. [przypis edytorski]
4
Ala – w oryginale Alice. [przypis edytorski]
5
Przestaliśmy też chodzić do szkoły – na przełomie XIX i XX w., kiedy dzieje się akcja Poszukiwaczy skarbu, większość szkół w Anglii była płatna. [przypis edytorski]
6
marka pocztowa – znaczek pocztowy. [przypis edytorski]
7
Dużo ludzi zaczęło przychodzić z kopertami, na których nie było marek pocztowych – najprawdopodobniej chodzi o weksle: pisemne zobowiązanie danej osoby do zapłacenia (zwrócenia) posiadaczowi weksla konkretnej sumy w konkretnym czasie. Swoisty odpowiednik kredytu. [przypis edytorski]
8
Bastabel – forma spolszczona nazwiska. W wersji oryginalnej Bastable. [przypis edytorski]
9
korona – dawna angielska jednostka monetarna. Najdrobniejszą monetą był pens. Dwanaście pensów to szyling (system angielski nie był systemem dziesiętnym). Pięć szylingów to korona, a pół korony to dwa szylingi i sześć pensów. Dwadzieścia szylingów to funt. Gwinea to funt i jeden szyling, czyli dwadzieścia jeden szylingów. [przypis edytorski]
10
Wuj tymczasem włożył kamizelkę i surdut, który zdjął do kopania… – ten fragment tekstu znajdował się w druku w rozdziale trzecim. Został przesunięty do rozdziału drugiego, ponieważ przynależy do niego logicznie i według angielskiego oryginału. [przypis edytorski]
11
W drogę! – pomiędzy rozdziałami Kopanie (Digging for Treasure) a W drogę! (Good Hunting) w wersji angielskiej znajduje się pominięty w tłumaczeniu rozdział Detektywi (Being Detectives). [przypis edytorski]
12
szyling – dawna angielska jednostka monetarna. Najdrobniejszą monetą, groszem, był pens. Dwanaście pensów to szyling (system angielski nie był systemem dziesiętnym). Pięć szylingów to korona. Dwadzieścia szylingów to funt. Gwinea to funt i jeden szyling, czyli dwadzieścia jeden szylingów. [przypis edytorski]
13
pens – najdrobniejsza moneta w dawnym angielskim systemie monetarnym. Dwanaście pensów to szyling (system angielski nie był systemem dziesiętnym). Pięć szylingów to korona. Dwadzieścia szylingów to funt. Gwinea to funt i jeden szyling, czyli dwadzieścia jeden szylingów. [przypis edytorski]
14
Strach Malabaru – niżej: Strachy Malabaru. Wybrzeże Malabarskie to kraina geograficzna w Indiach, nad Morzem Arabskim. W XIX i w pierwszej połowie XX wieku w posiadaniu Wielkiej Brytanii. W polskim tłumaczeniu Malabaro to także imię bohatera wiersza, w tekście angielskim Malabar to nazwa statku, zaś wiersz Noela nosi tytuł Wrak Malabaru. [przypis edytorski]
15
binokle – rodzaj okularów. Binokle nie mają uchwytów na uszy, a na nosie trzymają się dzięki specjalnej sprężynie. [przypis edytorski]
16
skarbiec królewski – ang. Jewel House; znajduje się w Londynie, na terenie twierdzy Tower. Trzymane są w nim m.in. insygnia królewskie i klejnoty koronacyjne. [przypis edytorski]
17
kościół Świętego Pawła – właśc. katedra Świętego Pawła. Jeden z najbardziej znanych kościołów anglikańskich; znajduje się w centrum Londynu. [przypis edytorski]
18
Charles George Gordon (1833–1885) – generał i administrator brytyjski w epoce kolonialnej. [przypis edytorski]
19
gwinea – dawna angielska jednostka monetarna. Najdrobniejszą monetą był pens. Dwanaście pensów to szyling (system angielski nie był systemem dziesiętnym). Pięć szylingów to korona. Dwadzieścia szylingów to funt. Gwinea to funt i jeden szyling, czyli dwadzieścia jeden szylingów. [przypis edytorski]
20
Greenwich – przywrócono pisownię oryginalną; w wydaniu źródłowym: Grinwicz. [przypis edytorski]
21
butersznyt (daw., z niem.) – kanapka. [przypis edytorski]